Wyszukiwarka

  /  Inspirujące wnętrza   /  Industrialne mieszkanie ze szklaną ścianą działową i czarną kuchnią
Dekoracja ściany z telewizorem

Industrialne mieszkanie ze szklaną ścianą działową i czarną kuchnią

Na to mieszkanie trafiłam podczas moich youtubowych, wnętrzarskich poszukiwań. Jak zawsze zapuściłam się tam na wiele godzin, lądując przy tym w naprawdę przedziwnych miejscach. Podczas ostatniej „wędrówki” trafiłam jednak na wyjątkowy okaz – industrialny apartament z dzisiejszego wpisu. Przy tej realizacji zatrzymałam się na dłużej, zarówno z uwagi na intrygującą historię właścicieli, jak i na samą przestrzeń. W końcu tyle tu bieli skontrastowanej z czernią, a do tego sporo sztuki oraz wyjątkowych, designerskich foteli i krzeseł z poprzedniego wieku. No i co Wam będę ściemniać, szklana ściana ze szprosami odgradzająca sypialnię od salonu też miała w tym swój spory udział. Zanim jednak zdradzę nieco więcej na temat tego nowojorskiego loftu, przybliżę Wam sylwetki mieszkających tu ludzi – Sofie i Franka Christensen Egelund.

Czarna industrialna kuchnia

Wszystko zaczęło się od kosza na śmieci…

W 1939 dziadek Sofie – Holger Nielsen – został poproszony przez swoją żonę o przygotowanie do jej salonu fryzjerskiego eleganckiego kosza na odpady. Metalurg zabrał się do pracy i stworzył obły pojemnik z pedałem i unoszącą się ku górze pokrywą. Niby niepozorny produkt, a na zawsze odmienił losy Nielsenów. Wkrótce po „premierze” okazało się bowiem, że jest ogromne zapotrzebowanie na ten element wyposażenie. Małżeństwo postanowiło więc produkować metalowe śmietniki na większą skalę. W perspektywie lat, a później dekad, firma Vipp okazała się strzałem w dziesiątkę i stała się rodzinnym, kilkupokoleniowym biznesem. Po Holgerze stery nad nią przejęła jego córka – Jette Egelund, a od dłuższego czasu wspiera ją również jej potomstwo – Kasper i wcześniej wspomniana Sofie.

Od tamtego czasu asortyment marki mocno się rozszerzył. Do linii produktów wprowadzono sofy, stoły, stoliki kawowe, krzesła, fotele, pomocniki, tekstylia, zabudowy, akcesoria kuchenne i znacznie, znacznie więcej. Prócz wyraźnej transformacji marki Vipp, spore zmiany zaszły również w życiu jej współwłaścicieli – Sofie i Franka. Małżeństwo w 2014 przeprowadziło się z Kopenhagi do Nowego Jorku, a dokładniej do industrialnej dzielnicy TriBeCa. W jednym z poprzemysłowych zabudowań znaleźli wyjątkowe mieszkanie na poddaszu, które kiedyś pełniło funkcję wytwórni kiełbasy. Aktualnie to miejsce jest nie tylko domem tej rodzinki, ale stanowi również showroom firmy Vipp. To dlatego znajdziemy tutaj akcesoria, rozmaite wyposażenie i kuchnię sygnowaną tym brandem.

Otwarta część dzienna

Salon otwarty na hol, biuro i sypialnię to moja ulubiona strefa mieszkania. Ten pokój jest pełen światła, przestrzeni i przyjemnych dla oka kontrastów. Są i okazy designu sprzed dekad, których jestem fanką – fotel 670 z podnóżkiem i krzesło LCW – oba projekty autorstwa małżeństwa Eames. Wyjątkowym siedziskiem z poprzedniego wieku jest także taboret Butterfly autorstwa Sori Yanagi, zaprojektowany w 1954 r. Na dłuższą chwilę zawiesiłam się również na dekoracjach ściennych ulokowanych obok kanapy marki Zanotta. Niby nic, ale jednak te geometryczne kształty podkreślają industrialną tkankę wnętrza (surowość ścian i polerowanych, betonowych podłóg).

Salon z belkami na suficie

Zaintrygowała mnie i lampa Gaku stojąca przy oknie. Ten projekt pochodzący z kolekcji Ingo Maurer to połączenie stalowego stelaża z papierowym kloszem. Piękna rzecz o organicznym kształcie, którą polecam dokładniej obejrzeć w internetach (na zdjęciach z tego apartamentu nie jest dostatecznie widoczna i nie można jej w pełni docenić).

Industrialny biały salon
Dekoracja ściany z telewizorem

Sypialnia z przeszkleniami

Szklane ściany działowe ze stalowymi szprosami to jednej z moich ulubionych sposób na wydzielanie stref. Przezroczyste tafle wyraźnie odgradzają pomieszczenia, ale wciąż pozostawiają wrażenie przestronności wnętrz. Właściciele tego apartamentu ewidentnie są podobnego zdania, ponieważ taki patent zastosowali w swojej sypialni. W otwartym planie części dziennej wygospodarowali zakamarek bez okien, który przerobiony został na strefę nocną. Dzięki przeszkleniom wciąż dociera do niego naturalne światło, ale przydymione szkło zapewnia większe poczucie prywatności. A gdzie właściciele przechowują swoje ubrania? Tuż obok łóżka Hästens (lub za nim – w nieco innej aranżacji) postawiono ściankę, za którą mieści się niewielka garderoba.

Salon ze szklaną ścianą działową
Szklana ściana działowa sypialnia
Industrialna szklana ściana ze szprosami w sypialni
Stylizowanie przedpokoju

Domowe biuro i gościnna sypialnia w jednym

Tę część mieszkania ewidentnie można było odgrodzić od strefy dziennej i zamknąć na przysłowiowy klucz. Jest tu w końcu okno i całkiem przyzwoity metraż. Właściciele postanowili jednak być konsekwentni i swoje biuro otworzyli na salon. W tym zakątku, prócz miejsca do pracy, skrywa się jednak coś jeszcze. Tuż za biurkiem ulokowano łóżko dla gości, które w razie rodzinnego „nalotu” wystarczy wysunąć z ukrytej szafy.

Domowe biuro z wysuwanym łóżkiem

Na przeciwległej ścianie znajduje się natomiast wygodny kącik wypoczynkowy z ciekawą instalacją świetlną, która składa się z papierowych, podświetlanych kwadratów. Tuż przed nią postawiono z kolei trójnogi fotel PK-0 autorstwa duńskiego projektanta – Poula Kjaerholm.

Instalacja świetlna na ścianie
Betonowa podłoga przespokój

Czarna industrialna kuchnia z jadalnią

Tę strefę właściciele w pełni wykorzystali na prezentację mebli i produktów marki Vipp. Czarna zabudowa kuchenna pochodzi właśnie z kolekcji tej firmy. Wszystkie moduły ścienne i wolnostojące regały wykonane zostały ze stali nierdzewnej, co od razu przywołuje skojarzenia ze stylem industrialnym. To odczucie potęgują metalowe detale – armatura, palniki, ekspres do kawy oraz kosz na śmieci – oczywiście marki Vipp. Dramatyzmu dodaje grafitowy kolor ścian, czarne lampy ścienne i ceramika w biało-czarnej kolorystyce.

Czarna wolnostojąca zabudowa kuchenna
Czarna industrialna kuchnia
Otwarte półki ścienne na czarnej ścianie

W tej kuchni wygospodarowano także strefę jadalnianą. Zarówno stół, jak i krzesła ją tworzące, to projekty wcześniej wspomnianego Poula Kjaerholm. Nie dziwię się, że właściciele chętnie sięgają po meble jego autorstwa. Poul był naprawdę zdolnym człowiekiem, który zasłynął przede wszystkim z designerskich mebli wypoczynkowych – foteli i krzeseł. Jednym z jego najbardziej rozpoznawalnych projektów, który być może i Wam rzucił się kiedyś w oczy, jest model PK22. W tej aranżacji wykorzystano natomiast mniej znane, ale równie ciekaw siedziska o nazwie PK9. Ich pomarańczowe, skórzane wysłanie fajnie ożywia tę przestrzeń, a dodatkowo kolorem nawiązuje do tapicerowanej ławki stojącej tuż przy wejściu do kuchni. Z kolei okrągły stół z kwadratową podstawą, to projekt o nazwie PK54 z 1963 roku. Jego nóżki z polerowanej stali nierdzewnej nawiązują do kuchennego wyposażenia oraz do odsłoniętych elementów instalacji.

Długa industrialna czarna kuchnia
Jadalnia z okrągłym stołem i czerwony krzesłami
Krzesła PK9 Poul Kjaerholm

Nad nim zawisła natomiast designerska lampa sufitowa Zettel’z 5 autorstwa wcześniej wspomnianego niemieckiego designera – Ingo Maurera, który specjalizował się w industrialnym oświetleniu.

Czarna jadalnia z lampą Zettel'z 5

Industrialna łazienka

W mokrej części mieszkania, podobnie jak w kuchni, panuje naprawdę surowy klimat. Betonowa posadzka, ściany pokryte mikrocementem, metalowa, podwieszana szafka Vipp pomalowana proszkowo na biało, szklana ścianka prysznicowa i chromowana armatura od Voli przywołują skojarzenia z minimalistycznymi, przemysłowymi wnętrzami. Ten wszechobecny chłód przełamuje jednak wolnostojąca wanna od Tyrrell & Laing. Dzięki jej miękkim kształtom zapanowała tu  sprzyjająca relaksowi atmosfera zen.

Industrialna łazienka z wolnostojącą wanną
Industrialna metalowa szafka łazienkowa podwieszana

Realizacja : Vipp, Źródła : 6sqft; The CUT

Katarzyna Szyc blogererka wnętrzarska

Leave
a comment

You don't have permission to register
X