Antresola w mieszkaniu i domu
Co tu dużo mówić, od zawsze marzyło mi się mieszkanie w kamienicy. Stara stolarka okienno-drzwiowa, wysokie sufity, cegła pod tynkami, a przy dobrych wiatrach – sztukateryjne detale. Kamieniczne mieszkania mają jeszcze jedną dużą zaletę, której nie sposób zignorować. Dzięki wcześniej wspomnianej wysokości pomieszczeń, na takiej przestrzeni można zaserwować sobie dodatkowe pomieszczenie. Ale oczywiście nie tylko one mają ten przywilej. Takie rozwiązanie jest możliwe również w parterowych domach, loftach czy industrialnych wnętrzach, które także zapewniają odpowiednią wysokość stropów.
Chyba nie ma już wątpliwości co jest tematem przewodnim dzisiejszego wpisu. Oczywiście, projekty mieszkań i domów z antresolą.
Źródło: archilovers.com
Dla tych, którzy pi razy drzwi kojarzą to słowo, ale nie do końca wiedzą z czym to się je, postanowiłam przybliżyć architektoniczne właściwości tej konstrukcji. Pomyślałam, że przy tym wątku warto wspomnieć również o prawie budowlanym.
Antresola – definicja
Ta konstrukcja jest czasem mylona z piętrem. Różnica między tymi rozwiązaniami jest jednak znacząca. Antresola nie jest osobną, niezależną kondygnacją, a jedynie jej górną częścią, czyli przestrzenią wydzieloną z powierzchni parteru. Nie bez przyczyny nazywa się ją półpiętrem. (Dla ułatwienia sobie pisania artykułu, będę jednak od czasu wykorzystywała słowo piętro czy kondygnacja). Ważną cechą antresoli jest także fakt, że jest ona otwarta na poniższy poziom, co w przypadku pełnoprawnego piętra wcale nie musi mieć miejsca. Antresola jest również z reguły niższa od piętra, co wynika między innymi z całkowitej wysokości pomieszczenia oraz z prawa budowlanego. Ostatnim już znaczącym wyróżnikiem jest jej powierzchnia. Piętro może mieć taką samą, a nawet większą powierzchnię niż parter. Z kolei antresola może stanowić tylko część całkowitej powierzchni dolnej części kondygnacji.
Co istotne, ta struktura nie jest traktowana jako jedno z pięter budynku i jej powierzchnia dotychczas nie miała znaczenia przy ustalaniu łącznego metrażu mieszkania. Jakiś czas temu pojawiła się jednak wzmianka o tym, że do powierzchni wewnętrznej budynku należy doliczyć również powierzchnię antresoli.
Antresola – prawo budowlane
Dobra informacja dla wszystkich tych, którzy planują wydzielić u siebie taką przestrzeń. W polskim prawie budowlanym nie ma wymogów dotyczących uzyskania pozwolenia na jej budowę w prywatnym mieszkaniu. Takie dokumenty są jednak konieczne wtedy, kiedy projekt będzie wiązał się z przebudową ścian działowych. Wynika to z faktu, że antresola może bezpośrednio wpływać na konstrukcję nośną budynku. Jej wielkość oraz użyte materiały mogą stanowić duże obciążenie, odciskające swoje piętno na bryle kamienicy lub bloku.
To, że budowa antresoli nie wymaga pozwoleń, wcale nie oznacza, że nie ma przepisów, które narzucają pewne rozwiązania z nią związane. Dotyczą one jednak przestrzeni publicznych oraz nowych projektów mieszkalnych, realizowanych przez deweloperów. Przeciętny zjadacz chleba, który chce wydzielić w swoim prywatnym mieszkaniu taką strefę, nie musi się nimi nadmiernie przejmować – chyba, że spowoduje katastrofę budowlaną, wynikającą z nietrzymania się przepisów. Warto więc być z nimi zaznajomionym, aby zminimalizować takie ryzyko.
Wróćmy jednak do obostrzeń i wymogów jakie stawiane są przed deweloperami budowlanymi, którzy chcą wprowadzić do projektu mieszkania lub przestrzeni publicznej właśnie taką antresolę. Dolna kondygnacja, nad którą znajduje się półpiętro, powinna wynosić minimum 240 centymetrów wysokości. Z kolei minimalna wysokość antresoli powinna wynosić 220 cm, a przy pochyłych stropach 190 centymetrów.
Istnieją jednak odstępstwa od tej reguły i to zupełnie zgodne z zasadami prawa budowlanego. Pierwsze z nich dotyczy całościowej powierzchni półpiętra, drugi jego przeznaczenia. Jeżeli metraż antresoli będzie niewielki, czyli taki, który umożliwi jedynie ulokowania na nim łóżka lub materaca, wysokość pomieszczenia może wynosić wtedy 1,2 m. To wysokość, która umożliwia wygodne przyjęcie pozycji siedzącej. Na antresolę niższą niż 2,2 metra możemy bez obaw pozwolić sobie również wtedy, kiedy nie będą przebywać na niej ludzie. Taka sytuacja będzie miała miejsce wtedy, kiedy z półpiętra zrobimy schowek na różne przedmioty.
Pojawiają się jednak kolejne zasady, jakimi powinniśmy kierować się podczas takiej realizacji. W międzynarodowym kodeksie budowlanym odnajdziemy informację, że antresola może mieć maksymalnie 1/3 powierzchni podłogi parteru. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaprojektować więcej niż jedną antresolę w jego obrębie. Kluczowe jest jednak to, aby ich łączna powierzchnia nie była większa niż jedna trzecia powierzchni podłogi całego dolnego poziomu. W innym wypadku, zagrażamy konstrukcji budynku.
Antresola w mieszkaniu
Kiedy prawo budowlane oraz definicję antresoli mamy już za sobą, czas przejść do jej roli we wnętrzu.
Antresola w małym mieszkaniu, to świetne rozwiązanie z kilku powodów. Dzięki niej zwiększamy kubaturę lokalu, czyli jego całkowitą powierzchnię. Tym samym podnosimy jego wartość. W miejscu półpiętra możemy przecież stworzyć dodatkową sypialnię, domowe biuro lub pokój zabaw. Takie rozwiązanie poprawia również proporcje niewielkiego, ale wysokiego wnętrza. Dobrze zaprojektowany oraz zrealizowany projekt to także bardzo atrakcyjne wizualnie urozmaicenie mieszkania. Antresola to więc nie tylko praktyczny, ale i bardzo designerski element przestrzeni.
To co, koniec ględzenia? Czas przejść do ciekawszej części artykułu – inspiracji.
Projekty mieszkań z antresolą
Antresola w niskim mieszkaniu
Antresola na poddaszu
Antresola drewniana
Antresola stalowa
Źródło: interioreschic.com
Szklana antresola
Sypialnia na antresoli
Antresola z biurkiem
Żródło: decorfacil.com
Salon z antresolą
-> Całe mieszkanie na poddaszu z antresolą i kaflowym piecem
-> Cała kawalerka z antresolą
-> Całe skandynawskie mieszkanie na poddaszu z antresolą
Antresola nad kuchnią
Projekty domów z antresolą
Źródło: homeadore.com
Schody na antresolę
To element, który już na początku projektu przysparza wiele wątpliwości i rozterek. Jest to bowiem struktura, która pochłania sporą część budżetu, ale także przestrzeni. Kiedy dojdzie do tego nierozerwalnie związana z antresolą kwestia bezpieczeństwa i komfortu, w głowie pojawia nam się kompletny mętlik. Ale od czegoś wyjść musimy – zacznijmy więc od wygody użytkowania. W kontekście schodów mówimy o niej wtedy, kiedy szerokość poszczególnych stopni wynosi około 28-30 cm, a ich wysokość waha się miedzy 15, a 17 centymetrów. Rzeczywistość bywa jednak okrutna. W niewielkich, budżetowych mieszkaniach nie zawsze możemy pozwolić sobie na takie udogodnienie. Mimo wszystko, projektując ten element mieszkania nie uciekniemy od takich rozważań. W pierwszej kolejności warto więc zastanowić się co jest dla nas priorytetem w kwestii jego codziennego użytkowania – wcześniej wspomniany komfort, bezpieczeństwo, wygląd, zajmowana przestrzeń, a może względy ekonomiczne?
Nie będę szczególnie odkrywcza, ale różne odpowiedzi, będą generowały różne rozwiązania. Pochylę się nad kilkoma z nich, aby ułatwić Wam odrobinę tę decyzję. W pierwszej kolejności skoncentruję się na zróżnicowaniu schodów pod względem kształtu w rzucie poziomym.
Źródło: homesquare.pl
Schody jednobiegowe na antresolę
Rozwiązanie stosunkowo ekonomiczne, komfortowe i bezpiecznie, ale zajmujące dużo miejsca
Jeżeli kluczowe jest dla nas bezpieczeństwo, komfort oraz względy ekonomiczne, schody biegowe to strzał w dziesiątkę. W rzucie poziomym przypominają prostokąt i z tego względu są stosunkowo łatwe do wykonania, a w konsekwencji, tańsze od innych propozycji. Nie może być jednak tak kolorowo, prawda? Niestety, ale przy założeniu, że stopnie mają zalecaną szerokość oraz wysokość, rozwiązanie to zajmuje naprawdę dużo miejsca. Możemy jednak tę wadę przekuć na zaletę i potraktować przestrzeń pod stopniami jako potencjalne miejsce do przechowywania. W zabudowie pod schodami możemy utworzyć półki na książki lub schowki, których przecież nigdy nie jest zbyt wiele – szczególnie w małym mieszkaniu.
Schody jednobiegowe strome na antresolę
Ekonomicznie i praktycznie, ale mało bezpiecznie i niekomfortowo
To jeden z najczęściej wybieranych typów schodów prowadzących na antresolę. Łączą bowiem dwie pożądane przez większość zalety – niski koszt wykonania oraz oszczędność miejsca. Należy jednak liczyć się z tym, że wraz ze wzrostem pochyłości tej konstrukcji, zmniejsza się komfort oraz bezpieczeństwo użytkowania. Warto więc wzdłuż ściany pociągnąć barierkę, która podniesie wygodę podczas codziennego wchodzenia i schodzenia.
Schody kręte na antresolę
Oszczędność miejsca i niskie koszty, ale brak komfortu
Jeżeli na ten element architektoniczny chcemy przeznaczyć niewiele miejsca i jednocześnie urozmaicić wizualnie przestrzeń, warto rozważyć schody kręte. Ich powierzchnia jest niewielka, ze względu na ich kształt, który w rzucie poziomym stanowi okrąg. To także dość ekonomiczne rozwiązanie, w stosunku do schodów wachlarzowych czy jednobiegowych. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ze względu na klinowaty kształt stopni oraz ich spiralne ułożenie, poruszanie po tej konstrukcji jest po prostu niewygodne. Taki model jest nie tylko niekomfortowy w codziennym użytkowaniu, ale również średnio bezpieczny. Można rozważyć go jednak w sytuacji, gdy na antresoli znajduje się jedynie sypialnia. W takiej sytuacji nie ma konieczności częstego przemieszczania się góra dół góra.
Schody wachlarzowe
Design, bezpieczeństwo i komfort użytkowania, ale wysokie koszty i zajmowanie sporej powierzchni
To bardzo efektowne i jednocześnie wygodne rozwiązanie, które jednak sprawdzi się przede wszystkim w dużych pomieszczeniach. Aby ten typ schodów był bezpieczny, wąski koniec stopni powinien mieć minimum 16 centymetrów szerokości. W związku z tym, schody wachlarzowe wstawia się głównie do domków jednorodzinnych, które z reguły cechują się znacznie większym metrażem, niż mieszkania w bloku czy kamienicy. W odróżnieniu do schodów krętych, schody wachlarzowe w rzucie poziomym przypominają wjazd do tunelu, który zajmuje znacznie większą przestrzeń niż okrąg. To rozwiązanie można więc potraktować przede wszystkim jako dekoracyjny element architektoniczny.
Jeżeli już zdecydowaliśmy się jak w rzucie poziomym mają prezentować się nasze schody, przyszedł czas na ich konstrukcję nośną, czyli układ i wygląd trepów.
Schody kacze
Oszczędność przestrzeni i pieniędzy, ale mały komfort użytkowania
To kolejne, bardzo często spotykane rozwiązanie w przypadku niewielkich mieszkań z antresolami. Asymetryczny, naprzemienny układ stopni oszczędza bowiem sporo przestrzeni. Z kolei obecności poręczy zwiększa bezpieczeństwo, zarówno przy wchodzeniu jak i schodzeniu. Jest to także rozwiązanie bardzo ekonomiczne. Nie jest to jednak model idealny. Schody te są bowiem zazwyczaj strome, a w konsekwencji mało komfortowe w użytkowaniu. W mojej ocenie nie należą także do szczególnie atrakcyjnych wizualnie, ale to oczywiście rzecz gustu.
Schody wspornikowe/półkowe
Oszczędność miejsca, design, ale wysokie koszty i ingerencja w tkankę budynku
Gdy chcemy postawić na bardzo designerskie i lekkie rozwiązanie, warto rozważyć schody wspornikowe, potocznie nazywane półkowymi. Zarówno wizualnie jak i powierzchniowo są moim numerem 1. Nie zajmują bowiem dużo miejsca, a ze względu na to, że nie posiadają zewnętrznej poręczy oraz konstrukcji podtrzymującej, sprawiają wrażenie unoszących się w powietrzu. Ich lewitujące stopnie w rzeczywistości są konstrukcjami wbudowanymi w ścianę. Aby umocowanie stopni było bezpieczne, w licu muru należy umieścić stalową lub żelbetonową belkę. Ze względu na ten fakt, należy liczyć się z tym, że podczas ich montażu mocno ingerujemy w strukturę budynku. W związku z tym, taki projekt w ogóle nie będzie możliwy w przypadku mało solidnych ścian. Ich wiotka i niestabilna forma mogłyby nie udźwignąć całej konstrukcji.
Schody drabiniaste, inaczej młynarskie
Bardzo niska cena, zajmowanie niewielkiej powierzchni, ale brak komfortu podczas wspinaczki
To tzw. samonośny typ schodów. Jego cechą charakterystyczną jest bardzo duży kąt nachylenia, do nawet 65 stopni. Jak się pewnie domyślacie, nie jest to najwygodniejszy sposób dostania się na antresolę. Wspinanie się po dużej wysokości schodów oraz małej szerokości trepów zdecydowanie nie należy do przyjemnych. Plusem tego rozwiązania jest natomiast fakt, że zajmują niewiele miejsca, a ich cena jest niewysoka. Co do względów estetycznych, nie jestem ich fanką.
Hybrydowe schody
Wygodne, bezpieczne, praktyczne, niemal niezabierające przestrzeni, ale ze względu na swoją innowacyjność – drogie
Jest też inna, bardzo innowacyjna metoda dostania się na antresolę. To składane schody opierające się na mechanizmie sprężynowym. W ciągu dnia ich płaska konstrukcja pozwala na to, aby przylegały do ściany i niemal nie zabierały miejsca. Z kolei wieczorem, kiedy chcemy położyć się do łóżka na antresoli, w bardzo prosty sposób możemy je rozsunąć i użytkować jak standardowe schody. To bardzo nowoczesne rozwiązanie, które prócz wygody użytkowania oraz zajmowania niewielkiej przestrzeni, wyróżnia się także praktycznością i bezpieczeństwem. Uniemożliwia bowiem dostanie się na górę dzieciom oraz zwierzętom. Dzięki temu, nie musimy obawiać się o ich upadek z wysokości. Co istotne, producenci schodów hybrydowych oferują ich różną pochyłość, w zależności od potrzeb oraz możliwości powierzchniowych.
Źródło: bcompact.com
Drabina na antresolę
Jest to alternatywa dla schodów, która jednak w mojej ocenie ma zdecydowanie więcej minusów niż plusów. Ale standardowo podeprę się bezpiecznym „co kto lubi”. To zdecydowanie rozwiązanie dla osób, dla których największe znaczenie ma poczucie przestrzeni lub/oraz budżet. Ten bardzo ekonomiczny sposób pozwalający na komunikację między poziomami, sprawdzi się w wypadku młodych, sprawnych ludzi. To także środek, który zda egzamin w przypadku rzadko użytkowanych pomieszczeń, takich jak schowek czy sypialnia dla gości. Przed oczami mam jednak obraz osób próbujących dostać się na antresolę po mocno zakrapianej imprezie. Nie wydaje mi się to ani łatwe, ani komfortowe, ani bezpieczne. Ale jak to mówią, no risk no fun.
Schody składane
Dzień dobry, gdzie można kupić schody składane na ścianę? W polsce nie mogę znaleść.
Tomasz
Perler Design
Dzień dobry Tomku, niestety nie mam bladego pojęcia. Już kilka osób komunikowało mi, że jest z tym problem w Polsce :/
Edyta
Cudowne inspiracje . Wiele z nich chciałabym wykorzystać w swoim mieszkaniu w kamienicy. Właśnie zakupiłam 52m.latwo nie będzie, ale myślę kochana że z twoimi pomysłami choć w połowie zrealizuje plany😘