Wyszukiwarka

  /  Inspirujące wnętrza   /  Paryski apartament z meblami z okresu mid-century
Meble mid-century w jadalni

Paryski apartament z meblami z okresu mid-century

Dziś ponownie zabieram Was do apartamentu w stylu paryskim. Ostatnio to właśnie w tę stronę ciągnie mnie najbardziej. Mam wrażenie, że proste, skandynawskie wnętrza po prostu mi się opatrzyły. Już nawet skosy i belki stropowe nie robią na mnie takiego wrażenia jak dotychczas. Zastanawiam się, czy to kwestia zbyt intensywnego przeczesywania inspiracji w tym nurcie i zwyczajnego „przejedzenia się” tym klimatem, czy może naturalna ewolucja stylu, w którym czuję się najlepiej.

Jednocześnie dostrzegam, że to właśnie paryskie klimaty – sztukaterie, wysokie sufity, rzeźbiona stolarka okienno-drzwiowa, eleganckie kominki i ten eklektyczny miszmasz, są dla mnie nie do znudzenia. W odróżnieniu od innych stylistyk, kręcą mnie niezmiennie od lat – niezależnie od panujących trendów czy chwilowej fascynacji inną estetyką. Dlatego dzisiejszy wybór padł właśnie na to mieszkanie.

Jadalnia w stylu francuskim

Między klasyką a współczesnością

Po tym lekko przydługawym wstępie, w końcu przyszedł czas na zwiedzanie. Dziś zabieram Was na szóstą dzielnicę Paryża, a dokładniej na ulicę Saint-Sulpice znajdującą się tuż przy klasycystycznym kościele św. Sulpicjusza. Przespacerowałam się tą uliczką – niestety nie w rzeczywistości, a jedynie ludzikiem po mapie Google, a i tak udało mi się wczuć w klimat tego miejsca. Dodatkowo zauważyłam, ze widok z okien mieszkań tu zlokalizowanych musi być fantastyczny. Stare, kamienne mury i gigantyczne witraże kościoła, w którym notabene odgrywała się jedna z kluczowych scen powieści Kod Leonarda da Vinci Dana Browna, na pewno są miłym obrazkiem o poranku.

XIX-wieczny apartament z dzisiejszego wpisu zlokalizowany jest właśnie w tym wyjątkowym miejscu. Należy do dojrzałej pary, która „na starość” postanowiła opuścić Lyon i wrócić w swoje rodzinne strony – do Paryża. W całym przedsięwzięciu udział brali jednak nie tylko główni zainteresowani, ale także projektant wnętrz – Jean Charles Tomas. To on pomógł odnaleźć inwestorom to 180 metrowe mieszkanie, a następnie zmienił jego układ i zaaranżował wnętrza. Miał to szczęście, że jego klienci ufali mu w 100% i dali wolną rękę. Ich jedynym warunkiem było stworzenie przestrzeni, która będzie łączyła w sobie klasykę i współczesność. Czy udało mu się to osiągnąć? Oceńcie sami.

Kuchnia z kącikiem śniadaniowym

Uczepiłam się tych kuchni z marmurowym blatem i brakiem górnych szafek. Między innymi właśnie ze względu na takie rozwiązania wybrałam ten apartament. Kropką nad i tej decyzji były sztukaterie, parkiet ułożony we francuską jodełkę, solidna wyspa i złota armatura. Zestaw idealny!

Paryska kuchnia z marmurowym blatem

Dla zainteresowanych tą mosiężną, sześcioramienną lampą sufitową, która wisi nad wyspą kuchenną, to model inspirowany projektem Angelo Lelli. Ten włoski projektant z ubiegłego wieku zasłynął właśnie z produkcji oświetlenia, a jego pierwszy model powstał w jego własnym domu – w Monza, w 1943 roku.

Marmurowa półka w kuchni
Kuchnia z wyspą kuchenną z marmurowym blatem i lampą Angelo Lelli

No i ten kącik śniadaniowy! Przy stole EM-table projektu Jeana Prouvé (z 1950 roku) wybijają się musztardowe, aksamitne krzesła Murena autorstwa Marty Sala i wbudowana ława, która wyłożona została welurowym siedziskiem w morskim kolorze. Tuż za nią pojawiają się mosiężne kinkiety od Apparatus Studio oraz współczesny obraz francuskiego malarza – Alaina Chevrette.

Kącik śniadaniowy w kuchni
Kinkiety od Apparatus Studio w kuchni
Welurowe siedzisko w kąciku śniadaniowym
Kącik jadalniany w stylu paryskim

Ta strefa mieszkania bardzo dobrze oddaje koncepcję całego projektu, w którym to na monochromatycznym tle pojawiają się wyraziste plamy koloru.

Paryski salon z jadalnią

W tym wysokim pomieszczeniu widać zderzenie klasycznych elementów (ozdobne listwy, sztukaterie, parkiet we francuską jodełkę, rzeźbiony kominek) z vintage’owym i współczesnym designem. Projektami z połowy XX wieku, wpisującymi się tym samym w styl mid-century, są m.in. krzesła jadalniane Standard chair i Bridge chair autorstwa Jean’a Prouvé. Stoją u boku równie imponującego dzieła z nieco późniejszych lat, a mianowicie okrągłego stołu „Tulip” – o białej, jedonóżkowej podstawie z odlewanego aluminium i blacie wykonanym z marmuru arabescato. Ten mebel zaprojektowany został w 1958 r. przez fińsko-amerykańskiego architekta – Eero Saarinen (absolutną gwiazdę wzornictwa tamtych lat).

Salon w stylu paryskim
Meble mid-century w jadalni

Z tego okresu pochodzi także beżowy fotel „Senate Committee” autorstwa Pierre Jeanneret, który wyróżnia się charakterystycznymi nóżkami w kształcie litery V. Osobiście wolę wersję „Office Cane”- z trzcinową plecionką i bez obicia, ale na ten model też przyjemnie się patrzy.

P.S. w jego tle widać czarny, bardzo designerski stolik pomocniczy, który kształtem przypomina mi nieco figurę szachową.

Fotel Senate Committee Pierre Jeanneret w salonie

Wyposażeniem z nico późniejszych lat, którego jestem absolutną fanką, jest mosiężna lampka stołowa Atollo autorstwa Vico Magistretti. To oświetlenie powstało w 1977 roku dla włoskiej firmy Oluce, a odnajdziecie go na drewnianej ławce – tuż za sofą.

Ławka domowa bez oparcia

Współczesnym akcentem jest z kolei molekularna lampa Branching Bubble BB.07.45 z czarnymi, ruchomymi ramionami. To „bąbelkowe” oświetlenie z 2006 roku zaprojektowane zostało przez nowojorską projektantkę Lindsey Adelman i było jej bardzo udanym debiutem. Współczesnym elementem jest także podłużny stolik kawowy oraz proste, aksamitne sofy w popielatym kolorze, które kolorystką nawiązują do szklanych kloszy wcześniej wspomnianej lampy.

Domowe biuro z biblioteką

Do tego wnętrza zajrzeć można z salonu – przez francuskie drzwi w kolorze starego złota. Zarówno za sprawą tej „szklanej ściany”, jak i wizualnej konsekwencji, oba te pomieszczenia przenikają się ze sobą.

Francuskie drzwi do domowego biura

W kąciku przeznaczonym do pracy ponownie wykorzystano mosiężną lampę Atollo oraz krzesło projektu Pierre Jeanneret. We wnęce pojawia się z kolei stworzony przez Gaëla Davrinche portret byłego prezydenta Stanów zjednoczonych – Georga Washingtona.

Szklane francuskie drzwi mosiężne
Obraz Gaëla Davrinche Georg Washington

Z kolei w części wypoczynkowej stanęła granatowa, welurowa kanapa, a nad nią zawisły półki na książki.

Szklane drzwi z miedzianymi szprosami

Francuska sypialnia

Tutaj niewiele mam do powiedzenia, bo fotograf nie zdradził, jak ta sypialnia prezentuje się w całości. Jedyne co rzuca mi się w oczy, prócz naturalnych tkanin w neutralnej kolorystyce, to wcześniej wspomniana mosiężna lampa stołowa Oluce Atollo.

Sypialnia w stylu francuskim

Łazienka z wolnostojącą wanną

W tym pomieszczeniu wykorzystano dość nietypowe rozwiązanie – drewniany parkiet. To właśnie te jasne deski ułożone we wzór francuskiej jodełki oraz otynkowane, białe ściany bez kafli sprawiają, że temu wnętrzu bliżej jest do pokoju kąpielowego niż standardowej łazienki. Wrażenie potęgują drewniane siedziska – krzesło projektu Pierre Jeanneret oraz taboret Solvay autorstwa Jeana Prouvé.

Biała łazienka z wolnostojącą wanną
Szary kamienny blat w łazience
Czarna armatura w łazience
Fotel Pierre Jeanneret

Projekt: Jean-Charles Tomas; zdjęcia: Benoit Linero; fotografie pochodzą z DPAGES.

Katarzyna Szyc blogererka wnętrzarska

Comments

  • Ola

    Kinkiety łazienkowe są takie piękne. szukam czegoś podobnego

    21 czerwca 2022
    reply

Leave
a comment

You don't have permission to register
X